Marcin Majchrowicz

Marcin ma 24 lata, jest silny, młody, ambitny – ma wiele marzeń i planów. Zawsze pełen optymizmu, energii, spragniony wyzwań. Jednym słowem wesoły chłopak o ogromnym sercu, który nikomu nie odmawiał pomocy. Szczęśliwie zakochany pragnął założyć rodzinę i wyjechać do pracy za granicę. Jego pasją były ćwiczenia siłowe. Marcin z wielkim optymizmem spoglądał w przyszłość. Nie bał się ciężkiej pracy, był towarzyski, kochał życie . Lubił spacery, dobrą muzykę, spotkania i rozmowy ze znajomymi… Skończył szkołę budowlaną i z początku pracował w zawodzie. Wszystko zaczęło się układać.. Wierzył, że właśnie teraz życie stoi przed nim otworem, aż do dnia strasznego wypadku…

W czerwcu Marcin wyjechał, pracował ciężko w Niemczech. Praca polegała na pakowaniu książek do pudełek i wysyłce. Tam zrobił tez kurs na wózki widłowe. W niedzielę 5 września Marcin wybrał się razem ze znajomymi na basen w Feuchtwangen. Około godziny 18 tego samego dnia dostaliśmy informację, że wydarzył się straszliwy wypadek! Do tej chwili pozostaje wiele niedomówień a obrażenia ciała, jakich doznał Marcin, wskazują, że nie do końca był to wypadek bez udziału osób trzecich.

Po reanimacji i przywróceniu czynności życiowych Marcin został zaintubowany i przetransportowany helikopterem do niemieckiego szpitala w Wurzburgu. Diagnoza przewróciła życie Marcina do góry nogami – uraz kręgosłupa, częściowo przerwany rdzeń kręgowy w odcinku szyjnym, złamany drugi kręg, co oznacza paraliż czterokończynowy z pełną wentylacją. W pierwszym tygodniu po wypadku Marcin był w śpiączce farmakologicznej , 14 września został przetransportowany do kliniki rehabilitacyjnej „Hohe-warte” w Bayreuth. W tej chwili stan Marcina się ustabilizował , możemy przetransportować go do Polski. Jednak koszty transportu i rehabilitacji są niewyobrażalne. Marcin jest wspaniałym bratem – zawsze mogliśmy na niego liczyć. Jak coś się działo był zawsze przy nas. Teraz kiedy przed nim ogromna walka o sprawność chcemy zrobić dla niego wszystko. On zrobił by to samo dla nas … Prosimy o wsparcie w pozyskanie środków na powrót do zdrowia, rodzina Marcina.

Możesz wesprzeć Marcina w walce o sprawność poprzez wpłatę dowolnej kwoty na rachunek Fundacji Rafała Wilka Sport Jest Jeden

PKO Bank Polski S.A.

17 1020 5226 0000 6902 0706 7624

W tytule przelewu: Marcin Majchrowicz